Dziewczyny ktore tkwily  w toksycznym zwiazku ale udalo im sie z tego wyjsc, napiszcie czy zostaje jakis slad na psychice.
Moze ktos ma rady jak z takiego zwiazku wyjsc ? Jak wyjsc z tego koszmaru ?

Sama zyje w toksycznym zwiazku, chociaz chyba nie dopuszczam tego do siebie. Czasami jest wspaniale, a czasmi jest tak zle miedzy nami ze gorzej byc nie moze. Jednak wiecej jest tych zlych chwil. Sama sobie zadaje to pytanie dlaczego nie odejde? No wlasnie dlaczego ?
Zapraszam dziewczyny do zarejestrowania i opisanie swojej sytuacji.

Pytasz,dlaczego nie odejdziesz....Czy znasz takie terminy jak "kobiety,które kochają za bardzo","dorosłe dzieci alkoholików","dorosłe dzieci rodzin dysfunkcyjnych";a jeśli tak,to czy jesteś którąś z tych w/w?Chętnie porozmawiam na ten temat,bo to bardzo istotna sprawa jest.

jak cos to napisalam w pogaduszkach :)